a jednak mnie zjadł

13 chyzy

jestem znów
zlany snami
złota mgła śniegu zatapia wieczorny zmrok
nie byłem daleko
nie płakałem
czegoś mi brak

"system" - czy to nie brzmi banalnie?

a jednak mnie zjadł
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby+ 13 głosów
13 chyzy
13 chyzy
Wiersz · 23 lipca 2004
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    ałtor
    własnie z opisanego przez Czytelnika powodu - tj zagłaskania na śmierć - wynioślem się definitywnie z poema.art.pl

    · Zgłoś · 20 lat temu
  • Anonimowy Użytkownik
    baroš
    "czegoś mi brak "
    a tak w ogóle to brak szkieletu wiersza. tylko same kosteczki....

    · Zgłoś · 20 lat temu
  • Misha
    Wiem o co Ci chodzi z tym śniegiem
    8-)

    pozdrawiam .Misha.

    · Zgłoś · 20 lat temu
  • irisHma
    Anetko, jeżeli wiersz jest dobry, obroni się sam. Jeżeli żywisz jakieś emocje względem Pana Autora i jest on dla Ciebie kimś więcej niż tylko jednym z wielu, to dam Ci może nie radę, ale coś, co warto zapamiętac. Jeżeli chcesz, żeby Autor się rozwijał to nie możesz go głaskać, bo zagłaszczesz na śmierć i zginie on w błogim przekonaniu o swej wyższości. Mało jest osób na tyle odpornych zarówno na krytykę, jak i na pochwały, które robiłiby to, co do nich nalezy z konsekwencją i uporem. Ja osobiście nie znam Twórcy powyższego wiersza. Rozpatruję to, co nam zaserwował na wywrocie. I nie zamierzam popadac w głupie i ckliwe uczucia tylko dla tego, że być może ma on piękną duszę. Piękna dusza to za mało, by pisać dobre wiersze. A tego przecież chce 13 chyzy- tak przynajmniej wnioskuję z faktu, że zamieszcza tu swoje wypociny. Mądra miłość jak i kazee MĄDRE uczucie ma to do siebie, że daje możliwości rozwoju i nie boi się krytykowac tego, co złe. Przemyśl to. Na razie mam wrażenie, że podoba Ci się wszytsko co jest podpisane 13 chyzy, bez względu na to, co to jest. W ten sposób Autor popadnie w samozachyt i przestanie szukac, rozwijac się. Jeżeli nawet ma on zaniżoną samoocenę i potrzebuje dowartościowania, to niestety wywrota nie jest dobrym miejscem na tego typu terapię. Pozdrawiam.

    A Pana Autora przperaszam za ten przydłygi monolog, który do niczego mu nie służy.

    · Zgłoś · 20 lat temu
  • Anonimowy Użytkownik
    darożarow
    odlot, o to się modlą

    · Zgłoś · 20 lat temu
  • Anetka
    Cóż za wielka zbrodnia !!! Nielogiczny wiersz.!!!
    IrisHmo, dzięki Ci wielkie, żeś nie skazała na dożywocie utworu wraz z jego autorem ! To by była dopiero zbrodnia...

    · Zgłoś · 20 lat temu
  • Anonimowy Użytkownik
    irisHma
    brzmi banalnie, oj brzmi...aż echo niesie ten banał w górę Wisły....przejmująca metaforyka. I brak konsekwencji...jeżeli owa "złota mgła sniegu" zatapia zmrok czyli porę dnia, w której panuje ciemność....to jest to nielogiczne. Nie można zatopić czegoś, co już jest pogrązone w cioemności. zatapiając- pozbywasz tego miejsca światła, zabijasz je, osaczasz i zniewalasz, panujesz nad nim. Zmrok wydaje się już i tak dość indywidualną naturą. "Zlany snami" to tak nieporadne i kojarzy się- oczywiści mi- z chorobą pęcherza i morym przesieradłem. Sny to raczej coś wzniosłego, "zlany' to niechlujny kolokwializm. A moze chciałeś to akurat tak zestawić, aby ten sen nył symbolem złotego cielca, którego ty obnażasz i odkrywasz prawdę? W każdym razie nie wydaje mi się, aby ten wiersz był pisany własnie pod tym kątem, z uwzględnieniem świadomości. Masz jeszcze w sobie bunt (wnioskuję z racji niechęci do systemu). Ale tak naprawdę czy znasz taki stan w życiu, który nie byłby obraczony jakimkolwiek systemem- przecież mówi się nawet system wartości. Znasz to?

    od razu muszę jeszcze coś wyjaśnić. nie zalogowałam się nie dlatego, ze się boję wygłąszać takie opnie, ale dlatego, żepo prostu mi się nie chciało...jestem leniem.basta!

    · Zgłoś · 20 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "wartościowy" za "jestem znów zlany snami". No i za tytuł. Jesteśmy jak kawał mięcha, a nad nami tysiące systemów. Każdy z nożem i widelcem;)

    · Zgłoś · 20 lat temu
Usunięto 1 komentarz