rdzą pokrywam jutro
zanitowane oczodoły wspomnień
chwilą wybiegam wstecz
a poranek męczy tykaniem
minęło
dawniej bez wzgardy wstawałem
narodziny w smierć -oka mgnienie
dusza jeszcze oddechu nie chwyciła
bez żalu powraca na start
czekam na odkrycie prawdy
ziemia jest płaska jak czas
pecia b.
Wiersz
·
25 lipca 2004
Myślę, że tor ten, którym pędzi czas
ma obły kształt wielkiej orbity,
I wkrótce zapewne zdziwi nas,
gdy dinozaurze ożyją mity
:)
pozrdawiam .Misha.