Skarga

dżony

Wstań, usłysz świętych buków śpiew,
Unieś ramiona, wykrzycz gniew!
Boginkom leśnym i twych przodków duchom
I Poświstowi- panu zawieruchy,
Wiekowym dębom, które pamiętały
Dla boskich braci myśliwskie ofiary...
Teraz pod drwali siekierami giną,-
Nowy bóg- Beton, czas starych przeminął...
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny 8 głosów
dżony
dżony
Wiersz · 29 maja 2006
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    paola
    pomysl dobry ale proba realizacji o wiele gorsza

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • nF
    Nic ciekawego. Ani to głebokie, ani dobrze napisane.

    · Zgłoś · 18 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Pomysł niczego sobie, ale wykonanie niestety przeciętne. Ostatni wers jest ok. :)

    · Zgłoś · 18 lat temu
  • Andrew Wiggin
    Wiesz, może to tylko ja, ale każdy wiersz czy piosenka zaczynająca się od słowa "Wstań" powoduje u mnie odruchy wymiotne :-P. Dlatego ciężko mi o obiektywną opinię -- ale nie sądze żeby to było dobre. Niby rymy, a niektóre częstochowskie, a inne zupełnie bezdźwięczne. Treści niewiele, banalny przekaz :/

    · Zgłoś · 18 lat temu