Nienazwany (przyjaciołom)

Alienne

Znowu nie tak, nie tak jak miało być.
Życie pobiegło mimo samopędnych planów
Umysł z implikujących się dróg ciężko zwieść
Budujących się mimo, że nieponazywanych.

Bo nazywanie, moi drodzy, definiuje.
A definicje są z definicji niedokładne.
Ryzykowne jest w kwadrat zamykanie
Tego, co miękkie, okrągłe i naddeikatne.

Słucham, jak zachwycacie się kobietami
O włosach, figurze, rzęsach i nogach.
I bez problemu idzie Wam ich nazywanie
Boli tylko, że pozwalacie mi być i tego słuchać.

Samorodne myśli rodzą mi się same
I dobrze, że z mojej głowy nie znajdują ujścia.
Jest ich tylko troszkę na pustki zjadanie
Pustki na moście od spania do jutra...

Samomisię-gwałcą zawsze owe myśli
W co nie ingeruję, żeby nie zwariować.
Jedyną mą nadzieją to, że mi się przyśni
Doskonała nazwa dla nich niedefiniująca.

Chcę tylko jeszcze mieć jedna napewność
Że imię kiedyś doskonałe znajdę
Dla Ciebie, o którym nawet jeszcze nie śnię.
Dla Ciebie, który może przyjdziesz, Nienazwany.
Alienne
Alienne
Wiersz · 13 czerwca 2006
anonim
  • BlueBlues
    no i wykasował mi się komentarz :/ , trudno, napiszę tylko że jakoś nieprzyjemnie zgrzyta mi tutaj "niedefiniująca" a tak ogólnie tekst niezły ;)

    · Zgłoś · 18 lat