zwierciadło...

franciszka

patrzę w lustro...
oczy niebieskie nie dają zapomnieć
że wciąż tam jestem...
uwięziona w swym ciele
czy to więzienie czy wybawienie?
franciszka
franciszka
Wiersz · 5 lipca 2006
anonim
  • Kasia
    jak wiele taka tresc moze niesc ze soba:))
    kpina czy blad?

    · Zgłoś · 18 lat
  • nie wiem
    Nic w tym nie widzę.

    · Zgłoś · 18 lat
  • Kasia
    ja tekstu nie widze, to dopiero jest cos:))

    · Zgłoś · 18 lat
  • franciszka
    przepraszam...krytyk wewnetrzny kazał usunąć poprzedni zapis...
    teraz już zostanie ten

    · Zgłoś · 18 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    midori
    mdłe i nijakie. wpatruję się w tekst i, tak jak Domcia, nic nie widzę.

    · Zgłoś · 18 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    franciszka
    komentarz Domci wpisany był, gdy wiersza tu nie było...puste okno...
    każdemu podoba się co innego
    pozdrawiam!

    · Zgłoś · 18 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    monroe
    dennie (i nie rozumiem, czmeu ten cholerny koemntarz jest za krotki, po prostu denniedenniedennie, coz jeszcze mam powiedziec?)

    · Zgłoś · 18 lat