Chwila wykwintności... (wiersz)
Nika
Zgrzyt starych płyt
przy lampce czerwonego wina
poezja śpiewana...
Roznoszą się dźwięki
próżnia samotności
do upadku ramienia gramofonu...
Jedna niefortunna rysa
przeskok igły
jak zmiana
trudu kompozycji dźwięku
w piękno świata
chwilowe
oderwanie się od rzeczywistości
topiąc smutki w wykwintności marzeń...
przy lampce czerwonego wina
poezja śpiewana...
Roznoszą się dźwięki
próżnia samotności
do upadku ramienia gramofonu...
Jedna niefortunna rysa
przeskok igły
jak zmiana
trudu kompozycji dźwięku
w piękno świata
chwilowe
oderwanie się od rzeczywistości
topiąc smutki w wykwintności marzeń...
słaby
6 głosów
przysłano:
18 lipca 2006
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się