Początek życia (wiersz)
Grzesiek
Może i naiwne, może i za proste. Miętowy pułkownik zrozumie w pełni. :*
Przywołuję wspomnienia... Ba! Całe krainy tworzę
Żeby ożywić marzenia, żeby ocalić morze
Dobrych myśli o Tobie i wszystkich Twoich obrazach.
W morzu tym pływac lubię. Wygrzewać na pustych plażach.
Ja ich jedynym władcą, nikt tu mi nic nie rozkaże.
Ty mym jedynym doradcą, tworzysz wciąż nowe kolaże.
Nigdy nie czułem znudzenia. Nawet przez czasu atom.
Bez Twego tutaj imienia sam oddał bym się katom.
Żadne to życie bez Ciebie - nawet w raju samym.
Wiedząc, że na tym niebie nie jest mi żaden znak danym.
Będąc przy Tobie płaczę w duszy cicho ze szcześcia.
Wiem, że dla Ciebie coś znaczę - nie zgaśniesz w moich objeciach.
Żeby ożywić marzenia, żeby ocalić morze
Dobrych myśli o Tobie i wszystkich Twoich obrazach.
W morzu tym pływac lubię. Wygrzewać na pustych plażach.
Ja ich jedynym władcą, nikt tu mi nic nie rozkaże.
Ty mym jedynym doradcą, tworzysz wciąż nowe kolaże.
Nigdy nie czułem znudzenia. Nawet przez czasu atom.
Bez Twego tutaj imienia sam oddał bym się katom.
Żadne to życie bez Ciebie - nawet w raju samym.
Wiedząc, że na tym niebie nie jest mi żaden znak danym.
Będąc przy Tobie płaczę w duszy cicho ze szcześcia.
Wiem, że dla Ciebie coś znaczę - nie zgaśniesz w moich objeciach.
słaby+
9 głosów
przysłano:
9 września 2006
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
piszę dlategotylko że liczyłeś na komentarze i żeby nie wyszło na to ze się okłamujesz :)