Literatura

pocztówka do nieba (wiersz)

ew

słowa me wznieś w niebo aniele
i pokłoń się mojej mamie
opowiedz o życiu mym wiele
i skłam - choć anioł nie kłamie

powiedz że życie mandarynkowe
rozkłada dla mnie ramiona
że marzenia jej nie są daremne
że ja nie jestem stracona

niech się nie martwi o mnie
bo świetnie sobie radzę
wyzbyta złudzeń skromnie
nad szczęściem dzierżę władzę

anielskimi Ją pozdrów słowami
że los łaskawy - nie twardy
że kwiaty - nie śnieg mam pod stopami

..i tylko Jej nie mów prawdy..

niczego sobie 20 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 10 pazdziernika 2006, 07:56
wyszperany ze staroci , ale chyba jeden z moich najważniejszych i osobistych , choć forma mało ambitna , ale .. no , qrcze , nie chciałabym aby szanowny admin wywalił mi ad kosz , wszystkie inne - prosze bardzo , ale tego nie pozwalam i koniec kropka . o !
yah
yah 12 pazdziernika 2006, 17:58
:)

pozdrawiam.

ps. jak dla mnie jest świetny. jedyne do czego móglbym sie przyczepic to ostatni wers. zbyt ujednoznacznia wydźwięk całości.
Grzesiek 16 pazdziernika 2006, 16:42
Naprawde wysmienity i dla mnie ta ostatnia linijka tylko dopelnia calosci.
Kasia 18 pazdziernika 2006, 18:02
ja tez jestem za tym, ze ostatni wers podkresla wymowe utworu:))
harthover 19 pazdziernika 2006, 21:23
dzieki za kometarz przy moim wierszu. rzeczywiście... dałaś mi do myślenia. nie rozumieny wiersz to problem tych którzy go nie rozumieją. dzięki. pozdrawiam serdecznie.
a Twoje wiersz - cudne. ;)
Verfe 28 pazdziernika 2006, 09:18
Wiersz jest naprawdę wyśmienity! Ta atmosfera, przesłanie... Podoba mi się :)
przysłano: 12 kwietnia 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca