Zakochany wiatr

Zorrita

Wiatr zgubił w polu
własną żonę
i może z chęci podrywu
zrzucił mój kapelusz na podłogę
Zorrita
Zorrita
Wiersz · 26 października 2006
anonim
  • ew
    dotarł , jestem na tak :)

    · Zgłoś · 18 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    Aisha
    Świetny wiersza światnej dziewczyny tak trzynam kochana!!! =)

    · Zgłoś · 18 lat
  • yah
    mało. chcę wejść po pas, po szyję. a wchodzę po kostki. dalej nie widze wykorzystania potencjału. ale skoro Ewunia jest na tak to puszczamy.
    pozdrawiam
    yah

    · Zgłoś · 18 lat
  • estel
    tego nawet nie moge nazwac minimalizmem. braki w formie i tresci. malo, ze nie dotarl, to nawet po kostki nie weszlam. potencjalu jednak nie ujmuje, poczekam na nastepne. pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 18 lat
  • Hekate
    Zgrabełek, który można by sobie wypisać na okładce zeszytu. Ładne, miłe, ale jednak za mało cukru w cukrze.

    · Zgłoś · 18 lat
  • Kasia
    a dla mnie banalny, i nie podoba mi sie "z chęci podrywu".

    · Zgłoś · 18 lat
  • ew
    co Wy gadacie ? jak po kostki ? no jak ? lawirowac mozna po tych czterech wersach jak nie wiem , a oni po kostki.. przecież tu jest takie pole do interpretacji , że za każdym razem cos innego widać .

    · Zgłoś · 18 lat
  • estel
    ja nie widze, moze cos mi sie ze wzrokiem dzieje, ale nie czuje tez, nie musnal mi nawet nog.

    · Zgłoś · 18 lat
  • Niewierny Tomasz
    Mnie też ta miniatura nie przekonuje do końca, ale jest coś w niej ina pewno nie dał bym oceny "fatalny" jak to uczyniła jakaś zawistna poetycka nastka:) dla mnie niczego sobie z plusem;) pozdrawiam

    · Zgłoś · 18 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    twój maż :) Conan
    no ba tey zajebiste !!!!!!!!!

    · Zgłoś · 18 lat
Wszystkie komentarze