Między oddechami (wiersz)
harthover
tu jestem.
nie uciekaj,
ja i tak będę próbował cię wziąć pod włos
graniem na trąbce.
drzwi nadal są zamknięte.
nie dzieje się nic.
może być i tak.
możemy mijać się szerokim łukiem.
tak szerokim, by nie czuć własnego zapachu,
ani wody kolońskiej, ani myśli.
proszę bardzo.
rośnie we mnie kamyczek gniewu.
nie uciekaj,
ja i tak będę próbował cię wziąć pod włos
graniem na trąbce.
drzwi nadal są zamknięte.
nie dzieje się nic.
może być i tak.
możemy mijać się szerokim łukiem.
tak szerokim, by nie czuć własnego zapachu,
ani wody kolońskiej, ani myśli.
proszę bardzo.
rośnie we mnie kamyczek gniewu.
dobry
3 głosy
przysłano:
4 maja 2009
(historia)
przysłał
exuajzed –
4 maja 2009, 21:38
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
cieszy mnie, że druga zwrotka podoba ci sie ew. ;) serdecznie pozdrawiam
pozdrawiam
yah