Literatura

Liście (wiersz)

Patrycja Karolina

trzymają się jeszcze
ostatnią nadzieją
szarobrunatnych gałązek
jesiennego istnienia
i choć wiedzą
że spadną jak inne
bronią się przed
objęciami
skażonej łzami gleby

a potem
puszczają się
bezwiednie
wiatr porywa
miota bezwładnie
jak błogo

niczego sobie 9 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 8 listopada 2006, 12:26
jesiennie , lekkowietrznie , błogo :) nie jestem tylko pewna czy liscie nie powinny spadać jak inne , nie jak inni , chociaż w mojej interpretacji od pierwszego wersu nie liscie , lecz ludzi widziałam :)
pozdr .
Patrycja Karolina
Patrycja Karolina 12 listopada 2006, 15:13
no ja też w tych liściach tylko ludzi widzę... :)

a "inni" rzeczywiście na "inne" muszę zmienić...
Domcia
Domcia 21 listopada 2006, 16:34
lubie wiersze z przeslaniem, moze nie az takim jak pana cogito, ale lubie. i takie wlasnie czytam i wspominam.
nie wiem czy ten wiersz ma jakas misje do spelnienia
estel
estel 22 listopada 2006, 14:51
proste ale ładne. taki obraz "na teraz". swoją drogą ciekawe to jest, jak bardzo tematyka wierszy podatna jest na porę roku i pogodę za oknem. :) pozdrawiam
Patrycja Karolina
Patrycja Karolina 22 listopada 2006, 20:40
pogoda za oknem rzeczywiście bardzo wpłynęła na powstanie tego wiersza...
przesłanie? całość jest metaforą ludzkiego jestelstwa zarówno na ziemii jak i po śmierci.
pzdr:)
yah
yah 22 listopada 2006, 23:26
no, no. tłumacząc co "autor miał na myśli" wydaje mi się obdzieramy wiersz z poezji. przy wierszu jestem na tak. proste acz dość sugestywne jak dla mnie.
pozdrawiam
yah
bezstronna
bezstronna 23 listopada 2006, 13:01
druga strofa kiczowata. bezwiednie - bezwładnie w sąsiedztwie niskim lotem.
pierwsza do zniesienia, niemniej szarpany zapis nie jest tu in plus.
pozdr.
Patrycja Karolina
Patrycja Karolina 26 listopada 2006, 18:27
szanuję zdania wszystkich, ale...
lubię twoje kom. yah
pa
bodek
bodek 7 maja 2007, 21:27
dobry wiersz, gdzies słyszałem cos podobnego ale nie chce zarzucac ci plagiatu. niektorzy niedoceniaja gdy ktos wylewa duse na papier
przysłano: 22 listopada 2006

Inne teksty autora

Tylko dla Ciebie
Patrycja Karolina
List do Ł***
Patrycja Karolina
*** [Zobaczyłam twoje oczy]
Patrycja Karolina
odchodzisz
Patrycja Karolina

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca