taka normalna zwykła wiara w cud
ew
z dwu jedynek zrobić
jedną niepodzielną dwójkę
skonała kropka nad ypsylonem
wiara w cud ludzki jest nieistnieniem
i spoza czasu snem niespełnionym
moc obejmuje mgliste marzenie
anioły skąpią swoich uśmiechów
skrzydłami szarpią marzeniom oczy
diabeł im skropił lica oddechem
walka o kropkę jeszcze się toczy
jeśli mi podasz swą dłoń zmęczoną
wyrwiesz mnie grzechom już bezpowrotnie
inaczej – wchłonę ciebie przed zgonem
nikt przecież nie chce umrzeć samotnie..
ew
Wiersz
·
14 listopada 2006
pozdrawiam
yah