gdy już po mnie przyjdzie
i powie czas minął
że pora odejść
kosę biorąc w dłonie
nie pokażę że szlocham
że odejść teraz nie chcę
że przychodzi nie w porę
ruszymy razem drogą
ostrze poniosę bez skargi
pójdę tak gdzie mnie zaprowadzi
tam spokojnie zasnę
Pozdrawiam :)
do tekstu niby nic nie mam, ale specjalnie mnie też nie zaciekawił, ale może służył jako wprawka,
ja poczekam na wiersz
pozdrowionka