Literatura

kuba RIPPER v2.1 (wiersz)

kerrang

nie sięgniesz dna o skrzydłach
biegnij, w rozpaczy gub piora !
tak czesto chciałem Cię widzieć
a teraz nastała już noc

kto Ci odebrał słońce
kto pióra połamał
kto podciał skrzydła i
.. kto głosno plakał

z ostatnim pocałunkiem
w ostatnim rumieńcu i
jęku rozkoszy
wyplułem Twe serce.


słaby+ 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
estel
estel 14 grudnia 2006, 22:41
eh. można literki polskie? szkoda by taki wiersz poszedł na zmarnowanie...
... bo wiersz podoba mi się bardzo.
dziwnie manipulujesz tytułem, to trochę zgrzyta.
"nie sięgniesz dna o skrzydłach" broni całośc, a zresztą, całośc sama też walczy dzielnie. :) jak najbardziej za jestem.
ew
ew 15 grudnia 2006, 13:14
naprowadzona przez kogoś na interpretację tych wersów , czytam teraz inaczej sama sobie się dziwiąc ,że nie zaskoczyłam tytułu .

popraw na polskie znaki i będzie wspaniale
estel
estel 15 grudnia 2006, 13:21
cofam o tej manipulacji naprowadzona na tytuł. kajam się.
:)
Outsider
Outsider 21 grudnia 2006, 07:34
jest dobrze ....
Outsider
Outsider 21 grudnia 2006, 07:40
wypluj i wpluj oddech i niech swiezy bedzie -bo do reklamacji
przysłano: 20 grudnia 2006

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca