bezdomnie

Wena

w dziurkach zakrętach
aksamitnych górkach
w konwulsjach tętniczych
siateczkach na dłoniach

comiesięcznej agonii
w motylku za uchem
zmysłach zamysłach
w całej sobie bezdomna

wokół twych linii krąży
papilarnie

z kobiety ją rozbierz
delikatnie
miłością własną wypełnij
po brzegi
aż stanie się w tobie
pełną
Wena
Wena
Wiersz · 6 grudnia 2006
anonim
  • Wena
    nie no, moderator, no przecież bez jaj ...ileż można czekać? ja tu już całe 20 minut wypatruję i nic!
    po(ch)walona ew, może byście się już tak podnieśli koleżąko i coś mnie napisali ? he?

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    ja nie mogę , czuję w sobie nieobiektywizm w Waszym przypadku , koleżanko weno , wybaczcie i czekajcie jeszcze jakieś 8845296 minut , cierpliwości się nauczcie :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Wena
    8845296 minut, czyli 147421,6godzin, czyli 6142,57dób, i razem te wszystkie dób...doby dają
    16,83 lata..no pięknie
    jak się stąd wypisać ?
    apsik!

    · Zgłoś · 17 lat
  • yah
    motylki, dziurki, górki infantylizują całość. na pewno taki był zamiar i styl taki jednak do mnie nie trafia zupełnie. nie brzmi mi to ni zgrabą lekkością ni głębszym przesłaniem. ponownie na nie.
    pozdrawiam
    yah

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    no toś mi się naraził raz kolejny , kolego yah ! bo ja zamiaruję tego tekstu bronić , nawet paznokietki na ostrza podpiłowałam , więc strzeż się pan !!
    Infantylizują , powiadasz ? a może właśnie ta infantylność głębię przysypała nieznacznie , a pan ześ nie odczytał ? może dziurki , górki motylki to cały ten zakidany padół przez który przebrnąć trzeba , tylko ubrany w takie właśnie słowa , aby na pierwszy rzut oka bagatelą się wydały , może to własnie cały życiowy bagaż peelki zwieńczony w ostatniej strofie wyciem samotności , może to właśnie sztuka opisać ból infabtylnie a nie jak to bywa krzykiem ..
    jestem za i koniec kropka i albo pan zmienisz zdanie albo nie .. :P

    · Zgłoś · 17 lat
  • estel
    dzięki zmianie tonu w dalszej części te zdrobnienia mi całości nie infantylizują. nie rozśmieszają nawet, bo całośc bezradnością pachnie. co widzę, to moje i mi się podoba. więc yah, zdania zmieniac tym samym nie musisz :P

    · Zgłoś · 17 lat
  • embarkakao
    każdy erotyk jest dobry, ale ten jest świetny!!;]

    · Zgłoś · 17 lat
  • nitjer
    Bezdomnie i tak w konwulsjach tętniczych krążąc - umiejętnie pobudzasz u czytelnika krążenie. Do mnie, w ten właśnie sposób pobudzonego, najbardziej trafia ostatnia strofa. Całość bardzo na tak.

    Pozdrawiam Cię b. serdecznie :)))

    · Zgłoś · 17 lat
  • Wena
    ojej! ale się porobiło !! Pisząc tu nad wierszem "uwaga dzieło - nie deptać" - żartowałam :P a widzę że większość czytających i oceniających, wzięła to sobie do serca :))) Bardzo , bardzo wszystkim dziekuję za obdarowanie tekstu tyloma wyśmienitościowymi ocenami :) postaram się, na ile będę mogła, nie zawieść w przyszłości
    pozdrawiam serdecznie :))

    · Zgłoś · 17 lat
  • hewka
    piekne, bardzo liryczne, podoba sie bardzo:)

    · Zgłoś · 17 lat