Literatura

Kilka slów na drogę (wiersz)

Outsider

żyj tak jakby jutra nie było
ani ludzi gardzących nami

nie zwarzaj na wyciągnięte dłonie
i zaprzedane dusze
- bo nie znajdziesz odpowiedzi
na wszystkie "dlaczego"
ani rozgrzeszenia za niepokorne myśli.

Nie przepraszaj - nic nie było.

kiedy już świat
przestanie oszałamiać
zobaczysz mnie wśród tłumu
taką samą jak na kartkach pamiętnika

Tam będę czekać

to będzie wtedy

gdy odejdę.

niczego sobie+ 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 22 grudnia 2006, 07:43
nie przekonują mnie takie wskazówki , ale pomijajac formę w jakiej przedstawiasz temat , wszystko inne w tym tekście mi się podoba , szczególnie czekanie po odejściu
sara-rajmund
sara-rajmund 11 stycznia 2007, 22:53
no - a więc na poczatek : nie zwaŻaj - ORT. ale ok, żeby się nie czepiać za bardzo, muszę powiedzieć, że spoksik w tekście jest coś, co mnie poruszyło. metafizyczny - taki jakie lubie.... daje "wyśmienity". tylko następnym razem bez ortów proszę!! ;-)
nitjer
nitjer 10 lutego 2007, 17:25
Najbardziej podoba mi się pierwszy dwuwers. Obie kilkuwersowe strofy też interesujące. Natomiast - w moim odczuciu - to, co w wersach pojedynczych niekoniecznie musi pozostać w tekście. Niewiele do niego wnosi. Ale to moje subiektywne wrażenie. Pozdrawiam :)
przysłano: 13 maja 2009 (historia)

Inne teksty autora

A ja Milość
Outsider
Kiedy znowu?
Outsider
jestem
Outsider
Mur
Outsider
Płacz
Outsider
Niechciana
Outsider
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca