Literatura

zaloguj

szukaj

rude loki (wiersz)

Żulio

końcówka mi coś nie zagrała...ale to ta dziewczyna z knajpy..która? moze wdowa...nawet na pewno wdowa.

przeniesione na digart.

niczego sobie+ 6 głosów

Dodaj do ulubionych

Tweetnij

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się

Żulio 20 grudnia 2006, 21:54

o bosz..literówka, jak zawsze :)

Żulio 20 grudnia 2006, 21:56

a, i dwa razy usta też zamierzone

M.

M. 20 grudnia 2006, 21:59

Mnie tam sie podoba - choc mniej niz 2 poprzednie :) :*. Puenta dobra - makes you think. Jestem na tak :) :*

Żulio 20 grudnia 2006, 22:06

jednak zmieniłam literówke i powtórzenie..:)

M.

M. 21 grudnia 2006, 16:16

No to jeszcze raz koment i ocena, bo poprzednio nie weszlo.

ew 22 grudnia 2006, 07:50

mocne , z pozostawionym polem do interpretacji , urodziłaś kolejny dobry wiersz

Żulio 22 grudnia 2006, 21:51

dziękuję :)

Mth

Mth 23 grudnia 2006, 23:07

,,,:D fajowe i bardzo pozytywne ...no i eeeee
zakladam twoj fan klub ..:D - klub zula :D
"oszukali mnie banda złodziei ! :D

Żulio 23 grudnia 2006, 23:11

mogę być złotym cvzłonkiem?xD albooo nieeeee...wiem, kto nim będzie xD

estel 29 grudnia 2006, 20:52

to dobry wiersz jest. :)
"ukazując światu niewinne kolana" - taaaa... :)

byś drugie przysięgła poprawiła ha? i z powrotem.
;)

Żulio 30 grudnia 2006, 23:12

o, prawda :) dziekuję :)

embarkakao 3 stycznia 2007, 21:24

jak to czytam, to słyszę Jej krzyk stłumiony mgłą. i widzę siłe kobiety w Jej bezsilności. tak jakbyś coś o tym wiedziała...;]
pozdrawiam

Żulio 3 stycznia 2007, 22:31

o sile w bezsilności wiem więcej, niz bym wiedzieć chciała :) również pozdrawiam

przysłano: 30 marca 2007 (historia)

Inne teksty autora

co się stało z Dagny Juel?
Żulio

touch could be...
Żulio

to zmęczenia, to drżenie
Żulio

Knajpa Morderców
Żulio

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.