Autobiografia

Outsider

Szedł sam przez pustynię
z otwartym sercem
zdradzony pocałunkiem
z twarzą bez wyrazu
obdartą z przeszłości
nie uciekał ani zdążał do celu
szedł
On wiedział że przeznaczenie
walczy o kształt jaki miało posiadać
nie zapomniał skąd jest
mimo to nie czuł się obco
wszystko odleciało z wiatrem
chociaż rozpaczliwie próbował złapać
uciekające myśli i słowa
rysuję jego portret
na płótnie własnego umysłu
jego ciało umiera
a duch odżywa we mnie
nie pożegnał się z jutrem
wiedział, że
wszystkich nas czeka jedna noc
raz trzeba przebyć tą drogę
a reszta niech pozostanie milczeniem...
Outsider
Outsider
Wiersz · 24 grudnia 2006
anonim
  • estel
    Autobiografia? ciekawy pomysł. :)
    i mi się podoba. chociaż w sumie nie te święta tematycznie :)
    zatrzymuje opisem, wędrówką i przeznaczeniem.
    pozdrawiam

    · Zgłoś · 17 lat
  • Outsider
    ja też się zatrzymałam:)
    pozdrówka
    i dzięki:)
    Wesołego Nowego 2007-go!!! ekipie wywroty i wszystkim piszącym.Połamania piór ;))

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    sara-rajmund
    mhm tekst w porządku, ale widziałam, ze piszę Pani lepsze ;-) tak wogle looknęłam sobie do tekstów, jakie publikowała Pani lat temu, i widać, że bardzo się Pani rozwinęła przez ten czas literacko... oby tak dalej....

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    sara-rajmund
    * mała poprawka - "publikowała Pani pięć lat temu"

    · Zgłoś · 17 lat
  • nitjer
    Zatrzymująca autobiografia. A z całości jako najlepsze wybieram te fragmenty:

    wiedział że przeznaczenie
    walczy o kształt jaki miało posiadać

    rysuję jego portret
    na płótnie własnego umysłu
    jego ciało umiera
    a duch odżywa we mnie

    Też uważam, że tekst w porządku.

    Pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 17 lat