moment
rafaaa
spoczywający płatek wiatru na mojej dłoni
jak zwykły oddech złapany na moment
długi powiew o jedwabnym dotyku
spogląda na mnie z kołyszącym zapatrzeniem
delikatnie lecąc ponad czasem
przecinając niebo oczami zanurzonymi w morzu
zmierza ku wielkiemu owocowi wychylającemu się
znad błękitnej wody ...
rafaaa
Wiersz
·
13 stycznia 2007
Ale co tam, dla mnie największym autorytetem jestem ja sama , więc moim zdaniem wiersz jest nijaki, mało treściwy choć nie można mu odmówić
finezji i lekkości w doborze słów.
Pozdrawiam :)
wiersz jest niezły i spójny z tytułem - moment uchwycony słowem
Wiersz bardzo przypomina poprzedni, który wyszedł spod ego samego pióra i moje ogólne uwagi się nie zmieniają . A żeby się przyczepić - co oznacza słowo "zwykły" w drugiej linijce?
Miałam to już przy poprzednim wierszu napisać, ale pomyślałam, że to przypadek, a teraz widać, że nie przypadek, a maniera autora/ki. Nie sądzicie, że mnogość imiesłowów kaleczy melodię słów w wierszu?
Ale ciągle uważam że jest w tym wszystkim potencjał.
trudno to określić, ale zostaje wrażenie...
i przy tym tekst jest dość zgrabny. stawiam wartościowy.