Świat oszalał

Inka

Świat oszalał,
ja jestem w środku powyższego szaleństwa,
patrzę na swoje stopy,
zastanawiając się,
dokąd może zmierzać moje ciche ja,
ukryte pod falami zakręconych świeżo włosów…

Świat oszalał,
czyżby to było jedyne, co może przyjść mi na myśl?
doprawdy,
jestem tak bezcelowa
jak moje falowane włosy…

Świat oszalał,
no cóż, każdemu się zdarza,
zbyt dużo spoczęło na jego barkach,
tak jak zbyt dużo spoczęło na moich falowanych włosach…

Świat oszalał,
potrzebny mu deszcz,
deszcz?

Spadnie na moje włosy, rozprostuje je,
zakręcę je na nowo…
I znów, znów na nowo,
doprawdy,
dosyć mam nowości,
a co dopiero powiedzieć ma świat?
Tak wiele przecież bardziej zmęczony ode mnie…
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 12 głosów
Inka
Inka
Wiersz · 26 stycznia 2007
anonim
  • slh
    pomysł może ciekawy, ale sam tekst dość niezgrabny. może bardziej by mi się podobało, gdyby zamiast tych nieszczęsnych włosów było cos innego?

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • Hekate
    Niektóre połączenia trochę niefortunne, chociażby o tych włosach, na które spadło zbyt dużo... - Czego? Cierpienia ludzkości? Szaleństwa? Radioaktywnego deszczu? Ale rytm mi się podoba, bardzo to wszystko wartkie i fajne w dwustronności włosy/świat.

    Faktycznie dużo w tym figlarności.

    Oceniam na "niczego sobie", chociaż do końca przekonana nie jestem. Mam nadzieję, że przekonam się absolutnie i na amen przy kolejnych tekstach Autorki :)

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • ew
    Świeżością mi wreszcie zawiało , aż miło poczytać coś wreszcie odmiennego .
    Szaleństwo odbija się w treści , myślę że dzięki powtórzeniom i choć zazwyczaj ich nie popieram , to w obłędzie maja prawo bytu .
    Szaleństwo przeplatane włosami w tle , które próbują utrzymać myśli przy normalności


    · Zgłoś · 17 lat temu
  • kussi
    Na tle tego, co się dzieje na "wywrocie", to ten wiersz jest dość ciekawy, bo przynajmniej nie ma w nim ani razu słowa "pustka" lub "milczenie", choć jest dość naiwny semantycznie, a to co ma być w nim nowatorskie, chyba wcale nie jest. Trochę pretensjonalny, trochę figlarny, ale dość dobrze się czyta. Tylko nie wiem kogo tak naprawdę interesują przeżycia bohaterki lirycznej? Gdyby miała chociaż pudelka, do którego mogłaby powyższym wierszem mówić?

    · Zgłoś · 17 lat temu