****

Trynity34

szum mi szum
szeleść, pieść
dotykaj, tnij głęboko
jeszcze, jeszcze
mocno tak

patrz i krzycz
uderzaj, lgnij
ciepło chłoń, parz
na strzępy rwij
nie przestawaj

nieprzytomnie
zaciskaj obręcz tchu
w czerwieni , toń, smakuj
wznoś i opadaj
łagodnością brzasku

wiąż, zniewalaj
bierz, nie pytaj
w pół złam
omdleniem po skraj
właśnie tak, dobrze tak
Trynity34
Trynity34
Wiersz · 1 lutego 2007
anonim
  • estel
    słyszę i czuję. to wystarczy za komentarz? ;) acz pomyślałabym nad tytułem, tytuł ważna sprawa. ha?

    · Zgłoś · 17 lat
  • Trynity34
    Z tytułami bywa różnie, czasem wiadomo jaki bedzie od razu, kiedy indziej za nic nie chce się ujawnic i czeka ..... moze kiedyś..

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    kussi bez grosza
    A: kokieteria formy obiecuje głęboki przekaz
    B: kokieteria formy bez przekazu jest jak pięknie oprawiona, średnio ciekawa książka

    A+B: Nie mogę pozbyć się wrażenia że forma wiersza jest zbyt strojna w stosunku do okazji /zawsze lepiej jest być ubranym zbyt skromnie, niż zbyt przesadnie/

    C: Zamiast kokietować i "lekkie jak piórka słówka rzucać to tu - to tam" polecam spojrzeć czytelnikowi, sobie, przeciwnikowi albo kochankowi prosto w oczy i "przebić mu piórem łapki na wylot"

    Niemniej, życzę pióra lekkiego i lotów wysokich

    ;) kussi w dobrym humorze

    · Zgłoś · 17 lat
  • Enge
    nie sądziłam, że tak też potrafisz:) kongratulejszyny:)

    · Zgłoś · 17 lat
  • iga
    no tego nam trzeba:) i krytyka na pewno by złagodniała:)

    · Zgłoś · 17 lat