Literatura

Mój nauczyciel wiosennosci (wiersz)

Koralikowa Panna

Przepraszam, za wszelakie braki "?", "?" itd., ale niestety zamiast owych zmi?kcze? pojawiaj? sie "?", tak wiec wol? pisa? sposobem "bezzmi?kczeniowym" ni? pozwala? by kto? czyta? znaki zapytania...
usypiam umysl na latajacym dywanie
ukradlam go Alladynowi

wiatr tanczac z piachem
lamie prawo
gdy? delikatnie piesci moja szyje
jest przeciez nauczycielem wiosennosci
wiec LPR oskarzy go pewnie o molestowanie
a ja chce tylko by nauczyl mnie
sennej delikatnosci

mój nauczyciel wiosennosci
budzi we mnie spokojnosc my?li
pozwala mi pisac wersy nijako
twierdzi ze wazne jest
iz sa z milosci

słaby 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
kussi 21 lutego 2007, 22:26
Takie dok?adne rymy jak "wiosennosci" i "delikatnosci" nie brzmia zbyt dobrze. Generalnie nie jest zbyt eleganckim zabiegiem rymowac slowa nalezace do tej samej kategorii gramatycznej. Tutaj w dodatku sa w tym samym rodzaju i przypadku.

Nie watpie, ze autorka przemyslala to eLPeeR nim postanowila o tym napisac, ale moze powinna przemyslec to jeszcze raz? Nie dlatego, ze powinnismy bronic partii Romana, lub ze poezja nie powinna byc polityczna lub polityzujaca (bo niby czemu nie?), ale dlatego ze w tym wypadku nie ma to wiele wspolnego z polityka, a jest raczej czyms w rodzaju mrugniecia oczkiem do publicznosci. Publicznosc w mojej osobie skupiona przed monitorem, dopuszcza jedyne zartownie wtedy i tylko wtedy gdy powoduje to u niej co najmniej szczery usmiech. W przeciwnym razie, jest zazenowana.

Niemniej, bardzo udana ostatnia zwrotka - podoba mi sie bez dwoch zdan. Pierwsze dwa zdania natomiast tez maja swoj czar, szczegolnie jesli zrozumiec je tak, ze to nie dywan, a umysl zostal Alladynowi ukradziony przez osobke liryczna.
elisabeth
elisabeth 25 lutego 2007, 18:00
a mój nauczyciel polskiego mówił, że "iż" używają tylko buraki ;).
też wydaje mi się, że to lpr tu zupełnie nie na miejscu, czy autorka na pewno chce, żeby tekst się zdezaktualizował tak szybko?

ma swój delikatny klimacik całość, ale wymaga dopracowania i przemyślenia raz jeszcze.
kussi 26 lutego 2007, 11:35
Użycie "iż" jest usprawiedliwione w zdaniu w którym wcześniej było "że", w celu uniknięcia powtórzeń.
Np: Myślę, że masz rację, iż uważasz to za nonsens.
elisabeth
elisabeth 26 lutego 2007, 12:25
też tam myślę, stąd mrugnęłam emotem. o poloniście krążyły także legendy, jakoby miał jakiś czas w sali napis "arbeit macht frei" :)
estel
estel 27 lutego 2007, 19:44
już po problemach technicznych. proszę, wklej tekst ponownie.
przysłano: 21 lutego 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca