Mistrzostwo świata...

harthover

Rzuciłaś we mnie
wyprasowanym monologiem
z krótką dygresją o mojej nicości.

W pokoju byłyśmy dwie,
a mimo to powietrze ciężkie wagi piórkowej.
Gładziłaś ręką koc.
Czyżbyś chciała pochwalić się
swymi czerwonymi paznokciami?

Wreszcie trzasnęłaś drzwiami
i wyszłaś zostawiając mnie
z pieprzonym poczuciem winy.
harthover
harthover
Wiersz · 23 lutego 2007
anonim
  • JulJusz
    "Rzuciłaś we mnie
    wyprasowanym monologiem
    z krótką dygresją o mojej nicości.

    W pokoju byłyśmy dwie,
    a mimo to powietrze ciężkie wagi piórkowej.
    Gładziłaś ręką koc. "


    Dotąd mi się podoba. Dalej... jakby wymuszone. Mam takie wrażenie. Dalsze wersy są jakby.. ciężkie. Toporne.
    Ja bym je wzięła na "dietę" i by było lux;)

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    do mnie przemówiło w całości . trzy pierwsze i trzy ostatnie wersy godne zapamiętania , całość poprowadzona ładnie , chciaż środek troche kuleje rażąc formą pytania , która jednak się broni treścią z czerwonymi paznokciami

    · Zgłoś · 17 lat
  • Hekate
    Pomysł przedni, ale nie w pełni wykorzystany.
    Nie podoba mi się dwuwers z czerwonymi paznokciami
    (szczególnie "swymi" brzmi bombastycznie)

    Powietrze wagi piórkowej i wyprasowany monolog - czudne :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    harthover.
    cieszą mnie Wasze opinie! ;)

    · Zgłoś · 17 lat