Literatura

Mistrzostwo świata... (wiersz)

harthover

w rzucaniu monologiem! dla A.
Rzuciłaś we mnie
wyprasowanym monologiem
z krótką dygresją o mojej nicości.

W pokoju byłyśmy dwie,
a mimo to powietrze ciężkie wagi piórkowej.
Gładziłaś ręką koc.
Czyżbyś chciała pochwalić się
swymi czerwonymi paznokciami?

Wreszcie trzasnęłaś drzwiami
i wyszłaś zostawiając mnie
z pieprzonym poczuciem winy.

słaby 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
JulJusz 23 lutego 2007, 17:29
"Rzuciłaś we mnie
wyprasowanym monologiem
z krótką dygresją o mojej nicości.

W pokoju byłyśmy dwie,
a mimo to powietrze ciężkie wagi piórkowej.
Gładziłaś ręką koc. "


Dotąd mi się podoba. Dalej... jakby wymuszone. Mam takie wrażenie. Dalsze wersy są jakby.. ciężkie. Toporne.
Ja bym je wzięła na "dietę" i by było lux;)
ew
ew 26 lutego 2007, 09:52
do mnie przemówiło w całości . trzy pierwsze i trzy ostatnie wersy godne zapamiętania , całość poprowadzona ładnie , chciaż środek troche kuleje rażąc formą pytania , która jednak się broni treścią z czerwonymi paznokciami
Hekate
Hekate 26 lutego 2007, 18:53
Pomysł przedni, ale nie w pełni wykorzystany.
Nie podoba mi się dwuwers z czerwonymi paznokciami
(szczególnie "swymi" brzmi bombastycznie)

Powietrze wagi piórkowej i wyprasowany monolog - czudne :)
harthover.
harthover. 28 lutego 2007, 17:36
cieszą mnie Wasze opinie! ;)
przysłano: 23 lutego 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca