Gryząc Światło...

Madlen Butterfly

Wplątana we własne włosy
utkane z dziwnych zbiegów wydarzeń
palcami przesiewam momenty
po tafli umysłu płynące.

W bólu szczęk gryząc światło,
nogą przydeptując osobowość
siedzę pośród ślepców
z twarzą przyrośniętą
do okna autobusowego pośpiechu
zbyt prędko przez tunel śpieszący...
Madlen Butterfly
Madlen Butterfly
Wiersz · 1 marca 2007
anonim
  • zielony.żabol
    bez ...
    jeśli tekst mówi sam za siebie, to jest wyśmienity
    można by tu coś dopisać... ale nie wiem sama już co:p

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    tekst lekko trąci grafomanią zgrabnie ukrytą wśród ciekawych momentów . Chwilami kombinowany a nie pisany , takie odnoszę wrażenie . Niemniej efekt autorka osiągnęła , czyta się dobrze a autobusowy pośpiech nadaje wersom nieoczekiwanego zwrotu , co zaciekawia i nutkę zastanowienia w umyśle pozostawia.

    · Zgłoś · 17 lat