Gdy wszyscy zachwycali się wiosną
Ja zachłysnęłam się miłością
Raz pochmurne, szare
A raz słoneczne, piękne
Pierwsze dni
Tak było
Paraliżował strach
Wstyd młodości
Kłóciła się radość ze smutkiem
Tak było
Biegłam pod wiatr
Z rozklekotanym sercem
Daleko, blisko, bliżej...
Jedna chwila i znowu dalej
Tak było
Życie niczym koło fortuny
Kalejdoskop kolorów z przewagą czarnego
Czekanie...
Bałam się wyciągnąć dłoń
aby schwytać pragnienia
Uciekały, wracały, znikały...
Tak było
Tak smętnie- zimowo
Tak pięknie- wiosennie
Tak pusto- latem
Tak długo- jesiennie
* * *
Naiwnie było...
A może nadal gdzieś jest...
pourywane zdania, mysli, bez motywy przewodniego. tak średnio