Walka z Morfeuszem

Sisi

wokół półmrok
jesteś tu
zbliżam się niesiona pragnieniem
każdy mój krok to wątpliwość

siadam obok
nieśmiało dotykam Twej dłoni
uciekasz
wiem, dlaczego

pali mnie wstyd
ale resztkami sił
podnoszę wzrok i czuję,
że zaraz wrócisz

w moje zimne serce
wdziera się iskra nadziei,
rozpala je do białości
tak bardzo chcę abyś...

wracasz
już sie przede mną nie zamykasz
jeszcze chwila...
jesteś, znów tu jesteś

jak łania, nieufnie dotykam Twych ramion
aby za chwilę w nich utonąć
wciąż jeszcze niepewna

przelewam swoje ciało w Twoje
ocierając się o Ciebie policzkiem
czuję na sobie ciepło Twojego oddechu
Twój słodki zapach z nutą goryczy

porozumiewamy się
mową gestów
po chwili całujesz mój policzek
nie
to promienie słońca
liżą mnie po twarzy

zaraz...
jak to słońca?
przecież...

otwieram oczy
nie ma Cię
Sisi
Sisi
Wiersz · 14 marca 2007
anonim
  • angaaa
    az przeszedl mnie dreszcz gdy to czytalam...jest znakomity...sen, ktory sie nie spelnil...

    · Zgłoś · 17 lat
  • Sisi
    Czekam już tyle czasu na moderatora, że zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem wszyscy nie pozdychali...? Może zajrze tu za rok:)))
    Jak dożyję oczywiście:)))

    A tak na serio to jeśli macie go nie przepuścić to nie przepuszczajcie, jak macie go skrytykować to skrytykujcie, ale ZRÓBCIE coś!!!!

    Ja sama nie mam jednoznacznego zdania co do tego wiersza, dałam go przeczytać paru osobom, które mało znają się na poezji (im się podobał) i pragnę usłyszeć teraz opinie fachowców.
    Czekam, czekam i jeszcze raz czekam....

    · Zgłoś · 17 lat
  • Sisi
    Czekam już tyle czasu na moderatora, że zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem wszyscy nie pozdychali...? Może zajrze tu za rok:)))
    Jak dożyję oczywiście:)))

    A tak na serio to jeśli macie go nie przepuścić to nie przepuszczajcie, jak macie go skrytykować to skrytykujcie, ale ZRÓBCIE coś!!!!

    Ja sama nie mam jednoznacznego zdania co do tego wiersza, dałam go przeczytać paru osobom, które mało znają się na poezji (im się podobał) i pragnę usłyszeć teraz opinie fachowców.
    Czekam, czekam i jeszcze raz czekam....

    · Zgłoś · 17 lat
  • estel
    nie pozdychali Sisi, tylko na wiosnę cierpią. :)
    fachowców tu nie uświadczysz, my też na poezji się mało znamy, no ale jestem. ;P

    mówisz "te" uczucia, ja w tym wierszu czytam rozczarowanie, niespełnienie, wydaje mi się, że wiem jaki nastrój chciałaś w wierszu zbudować, ale wolałabym to widzieć, nie się domyślać.
    bo myślę, że każdemu z nas się takie sny zdarzają a co za tym idzie bardzo uważać trzeba, żeby tematu nie spłycić i banałem nie pojechać.
    kilka wersów by się bronić mogło. np.
    "każdy mój krok to wątpliwość"
    "przelewam swoje ciało w Twoje",
    ale poza tym, niewiele.

    ale czekamy na kolejne z niecierpliwością. :)
    pozdrawiam

    · Zgłoś · 17 lat