Literatura

Gdy podróżuję (wiersz)

Pan S

Gdy podróżuję
Ziemia rozkopana
Płacze
I konary w smutku
Pochylone
Machają znów
Na pożegnanie

Gdy podróżuję
Wszystko cenne
Nagle staje się
I droga spokojnie
Pręży ciało dla mnie

Gdy podróżuję
Melancholia zwykłych dni
Cicho puka
W młode serce

I gdy widzę
Jak wszystko znika
Z wymuszonym krokiem
Z głębokim wdechem
Cieszę się

Przecież kiedyś wrócę
Powiem Dzień Dobry
Moim kwitnącym drzewom
I ziemi radośnie obsianej
Czekającej w nadziei

Na powrót

Miłości

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
estel
estel 9 kwietnia 2007, 13:37
ojej. a po co tam tą Miłość pisać na końcu?
poza tym dość ładnie to podróżowanie, łagodnie tak, ja się zabieram. :)
pozdrawiam
Pan S 9 kwietnia 2007, 21:58
Nad ta miloscia przyznam ze sie zastanawialem... i w koncu dodalem.. no coz jest jak jest :)
przysłano: 17 marca 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca