Anioly

hewka


* anioly sa bo byly, jak chmury pierzaste,
nieciasne dla nich niebo gdy deszcz pada kroplami,
kwiaty, motyle je widza, miedzy nami *

w sklepie ze starociami aniol
z przekrzywionym skrzydlem
spoznil sie do smieci
wygrzebaly go dzieci sto lat temu
lub pozniej
stoi na polce miedzy porcelana
oglada sie wkolo kupujacych wiele
kubek ze szlaczkiem szmatke
lalke w koronkowej plamce

w tamtym swiecie
gdzie karawana gosci byla modna
tanczono tance z kotylionem
wachlarz mial barwy pawiego piora
ktos kogos calowal w paluszek niesmialo

kupilam aniolka za bezcen
a tamten czas zostal mi podarowany
---------------------------------------------------------------

/ sorry, za brak polskich znakow /
hewka
hewka
Wiersz · 18 marca 2007
anonim