Literatura

wszystko jasne (wiersz)

nitjer

buciory zostawione w duszy
do wyczyszczenia

słońce tam też zachodzi
drogę blaskowi

wokół tej samotnej gwiazdy
krąży tylko jeden atom
niewiary w śmierć światła

nasz rozkład jazdy
zgodny z rozkładem ciała

nim wszyscy ruszymy w drogę
napoimy konie lękiem

ze studni kopanej
przy płonącej żyrafie

niczego sobie 9 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 13 kwietnia 2007, 09:25
najbardziej pojenie koni przy studni i żyrafa , krórą wplotłeś po to aby lękiem studnię zartuła. zamysliłam się nitjer ..
iga
iga 13 kwietnia 2007, 09:41
ten obraz miałam przez długie lata na ścianie..... dopóki ruszał...och młodość mi się przypomniała dzieki:)
iga
iga 13 kwietnia 2007, 09:42
ten obraz miałam przez długie lata na ścianie..... dopóki ruszał...och młodość mi się przypomniała dzieki:)
nitjer
nitjer 13 kwietnia 2007, 16:10
Inko :) Lubię ten żywiołowy motyw, jak wszystkie żywioły, które w nas tkwią. Bardzo mi miło, że polubiłaś moje wiersze. Dziękuję za płomienny komentarz. Poczułem jego przyjemne ciepło :)

Ew :) Dzięki za wybranie najfajniejszych fragmentów. Lubię spoglądać na zamyślone kobiety. Ich zamyślenie udziela mi się. Bliżej wtedy do napisania następnego wiersza ;)

Igo :) Cieszę się, że tak żywe i radosne wspomnienia młodości ten utwór w Tobie wywołał. Bardzo miło było mi o tym od Ciebie dowiedzieć się :)

Dziękuję Wam bardzo za sympatyczne wizyty oraz szalenie przychylne komentarze. Zapraszam serdecznie do następnych swoich prób :)

Pozdrawiam Was wszystkie ciepło :)
Hekate
Hekate 15 kwietnia 2007, 21:52
Szkoda, że dusza, nie lubię duszy w wierszach. Wprawdzie połączona z buciorami traci ten swój obrzydły patos, ale jednak. No i te konie pojone lękiem, ten blask!...
Mam mieszane uczucia. Rzecz trochę rwana i czuję niedosyt.
nitjer
nitjer 16 kwietnia 2007, 12:22
Mieszane uczucia ? Znaczy - coś jednak poruszyło. I to mnie cieszy. Czym tu zastąpić "duszę" ? "Trzewiami" - niewystarczająco zdaje mi się. Może kiedyś jakiś lepszy pomysł do głowy przyjdzie ? Na tą chwilę go nie mam. Blask od "płonącej żyrafy", ani 'konie pojone lękiem' wierszowi - w moim pojęciu - krzywdy nie robią. Ciekawie było jednak zapoznać się z Twoimi odmiennymi wrażeniami. Dzięki Ci Hekate za czas temu tekstowi poświęcony :)
Wena
Wena 16 kwietnia 2007, 13:27
Z tego wiersza najbardziej lubię ten fragm. :
"nasz rozkład jazdy
zgodny z rozkładem ciała" - trafnie i znakomicie napisane
Mocno też wchodzisz tymi "buciorami" w interesującą treść> Tym wejściem, osiągnąłeś efekt podobny do suspensu jak u Hitchcocka. To dobry wiersz Jerzyku, wart powrotów i przemyśleń.
Pozdrawiam gorąco :))
nitjer
nitjer 16 kwietnia 2007, 17:05
Krysiu :) Twój odbiór tego wiersza bardzo mnie satysfakcjonuje. Dziękuję Ci za wybranie najbardziej poruszających fragmentów. Miło mi, że zamierzasz do mojego tekstu powracać. Szczególnie, że Twoje wizyty są zawsze tak miłe :))

Pozdrawiam Cię równie cieplutko :))
zielony.żabol 21 kwietnia 2007, 14:27
hmmmm...się oziębiłam.ale zamyśliłam... czyli się podoba i powiem że wszystko jasne
nitjer
nitjer 22 kwietnia 2007, 20:23
Zielona.żabko :) Fajnie, że oziębienie nie przeszkodziło w zamyśleniu. Skoro po przemyśleniu się podoba, to cieszy mnie tym bardziej. Dziękuję Ci za miłą wizytę :)

Pozdrawiam :)
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 22 marca 2007 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca