Tego świata nie było jeszcze wczoraj ...
od pierwszych dni pełnych słonecznego światła
ciepłych słów
i niemego uśmiechu
niosłaś przesłanie
o sensie mojego istnienia
Tego świata nie było jeszcze wczoraj...
pierwszym krzykiem obudziłaś
chęć życia
pasję
i nadzieję...
Codziennie swoimi maleńkimi nóżkami wbijasz
w głowę
serce
i duszę
przekonanie że jestem Ci niezbędna
chociaż wiesz że tego świata nie będzie już jutro ..
powiem tak : przeczytałam kiedyś podobny przekaz , było mniej wesrów - chyba nawet minieturka to była , i jeden wers mówiący o kim i dla kogo : " królu mój w foteliku samochodowym
z grzechoczącym berłem" - u Ciebie nie ma takiego wersu , wiesz o czym mówię ? musi być coś co zapadnie w pamięć , no musi być i już .