Literatura

przede wszystkim planowałam radość (wiersz)

joanna michalczuk

przede wszystkim planowałam radość
i bardzo dobrze było się uśmiechać
na wspomnienia zapachu olejków różanych
i nabrzmiałych kiści winogron

później wiosna okazała się bublem
lato było ciemne i deszczowe
tylko modlitwy pozorowały jakikolwiek sens

tłukliśmy się owocnie ziemia
wypuszczała coraz twardsze drzewa
coraz bielsze kości zdejmowałeś
pociesznie pióra z hełmu

najgorzej gdy przychodzi co do czego
i ganiamy się po poligonach atomowych
słońce wplata się w pofarbowane włosy
bardzo szybko spazmatycznie się kochamy
i opuszczamy głowy w chwilę potem
potem nie pachniemy prawie wcale

kwiaty w mgiełce obiecują nam powroty
ale nie mam zaufania do ustaleń

dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 20 kwietnia 2007, 08:22
drażnią kwiaty w mgiełce - skąd taki nagły zwrot w klimacie ?
nitjer
nitjer 22 kwietnia 2007, 11:31
Podoba mi się. Najbardziej: tytuł, uśmiechy w pierwszej strofce, modlitwy pozorujące sens, ganianina po poligonach atomowych i brak zaufania do ustaleń.

Pozdrawiam :)
przysłano: 18 kwietnia 2007 (historia)

Inne teksty autora

klasyczna opowieść
joanna michalczuk
*** [nie rozdeptuj ślimaka]
joanna michalczuk
***[ciekawe czy ty też]
joanna michalczuk
know-how
joanna michalczuk
praestolatio
joanna michalczuk
myślę o maju, czerwcu, lipcu
joanna michalczuk
Rozwiązanie
joanna michalczuk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca