Droga (wiersz)
Pan S
Może do nieba nie prowadzą schody
Może poręcz nie błyszczy się złotem
Może zamiast chcieć
Muszę tylko być
A może do nieba wjechać trzeba windą
A może ją sercem uruchomić
Może zmiast chcieć
Muszę tylko być
Tak bardzo chcę zobaczyć
Piękne łąki kwitnące pokojem
Zapach szczęścia nad sklepieniem raju
Czymkolwiek
Windą czy schodami
Byle do góry iść
A może zamiast chcieć
Trzeba tylko być
Może poręcz nie błyszczy się złotem
Może zamiast chcieć
Muszę tylko być
A może do nieba wjechać trzeba windą
A może ją sercem uruchomić
Może zmiast chcieć
Muszę tylko być
Tak bardzo chcę zobaczyć
Piękne łąki kwitnące pokojem
Zapach szczęścia nad sklepieniem raju
Czymkolwiek
Windą czy schodami
Byle do góry iść
A może zamiast chcieć
Trzeba tylko być
niczego sobie
1 głos
przysłano:
19 kwietnia 2007
(historia)
przysłał
Kacper –
19 kwietnia 2007, 10:55
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Naiwnie? Hm... to Twoje zdanie ale wlasnie jestesmy troche naiwni jesli chodzi o niebo bo wlasciwie nic nie wiemy, mozemy sie tylko domyslac i to chcialem rowniez tu ukazac. Troszke, nie podwazajac Twojego zdania, krytyka wyssana z palca, ale masz do tego prawo.
Szkoda, dziekuje.
pozdrawiam
dlaczego naiwne ? są słowa , które rodzą emocje ale i są takie , które naiwność rodzą , Ty w tym wierszu użyłeś tych drugich : serce , piękne łąki , zapach szczęścia ułożone w ten sposób właśnie powodują ową naiwność, bo miejsce takich zwrotów w pamiętnikowych wpisywankach , nie w poezji . Wytłumaczyłam się dzielnie ? :)
Aczkolwiek... :)