ubrałam swój sen

talula

dałeś mi sen.
Znalazłam w kącie
czekające na mnie kredki.
Zieloniutka z wielkimi oczami
i czerwona
jak wieczorna kula słońca.

Rano ukradłam
spojrzenie żonkili.
Zabrałam je na spacer
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby+ 6 głosów
talula
talula
Wiersz · 22 kwietnia 2007
anonim
  • nF
    Haiku? Absurdalne, miłe.

    · Zgłoś · 17 lat temu
  • ew
    podoba mi się ton w jakim utrzymany jest wiersz , podobają mi się kolory i poranna kradzież spojrzeń

    · Zgłoś · 17 lat temu