Zapadło się miasto Temidy
ogon komety zahaczył
zerwał z niej plaster równika
jednak ma oczy zielone
nadzieja
Teraz wie kim człowiek
nic na pamięć, coś w pamięć, jęki ku niepamięci
zcięte białka, surowy kamień
co się nie śnią
a są tylko dla mnie bez złudzeń
niepodzielnie
jak ostatnie nuty elektrokardiogramu
dwa drzewa dobrych i złych wiadomości
stąd tyle smaków moja droga
Zachwycasz się oddechem
bo znasz tylko prawdę
czasem jednak wzdechniesz
bo wiesz?
powietrza nie da się zważyć
Pozdrawiam :)