noc przysypia

nF

noc przysypia
i wali do drzwi i szuka powiedz
i nie zapomni
(bo nikt nie zapomni)
i wali do drzwi
i wali u drzwi
i wszystko myli się i myli
i niezrozum
i przeszalej
i dniem gdy Słońce
nie przyjedź do mnie i nie daj mi
powiedzieć o wszystkim
bo słowa pustka
bo słowa kruszą
ten wyjebisty postument
na którym spoglądam
i całe wszystko
prosto w źrenice
współczujemy ci i jesteś godny
każdej uwagi która tylko
przejdzie przez ciebie
niezauważona
to ona to ona
to ona to ona
nF
nF
Wiersz · 30 kwietnia 2007
anonim
  • estel
    a to ciekawe zjawisko, że któryś już raz samo mi się czyta 'głodny'. to bardzo źle?
    'wyjebisty postument na którym spoglądam' - to mi się musi przegryźć, bo póki co zbyt 'ulicznie' mi to brzmi, niekonsekwentnie... nieważne.
    słowa mają Cię, Ty masz słowa, ja biorę. :)


    · Zgłoś · 17 lat
  • nF
    Myślę, że z tym "głodny" to tak powinno być. Zersztą i tak nkit nie zwarca uwgai na koleojnść lietr.

    · Zgłoś · 17 lat
  • estel
    słów i.



    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    lir
    a ja jestem na nie. jakoś Cię nie czuję... może dlatego, że czytałem już trochę podobnych wierszy... może to trochę banał...? a może nie...

    · Zgłoś · 17 lat