Kres (wiersz)
Czarny
literówki
Wyciągam swoja siną rękę
Całą martwą od ciągłego życia
Gładzę nią metalową lufę
Błyszczącą w blasku księżyca
Obrzucam ją wzrokiem
Suchym jak piasek z dna morza
I jak morze głębokim
Nędzna istota Boża
W magazynku ląduje pocisk
Drgające białe paznokcie
Zdrowy rozsadek wydaje pisk
Który znika w beznadziejnym locie
Serce pompuje więcej krwi
Czarnej od spalonych uczuć
Nagle zbliżają się ku sobie brwi
Bo serce znów zaczyna kłuć
Mózg jak zniszczona fabryka
Produkuje sprzecznych myśli tysiące
I każda powoli znika
Jako na spuście odliczane miesiące
Wielki ciężar czasu
I ani grama więcej
Gdzieś w środku ciemnego lasu
Kres długo sprawy ciągniętej
Słaby palec unosi broń
Powolnym ruchem ku górze
Lufa dotyka skroń
Jej koniec niknie w myśli chmurze
Co ten mózg winny
To nie jego wina
Twój cel niech będzie inny
To w sercu tkwi przyczyna
Ciało rozluźniło nieco rękę
Ręka opuszczała się powoli
Do piersi by zakończyć mękę
To serce ciągle boli
Mnóstwo myśli namacalnych
Jak pył w wietrze
Kolejny krótki gest z tych
Trwających wiecznie
Całą martwą od ciągłego życia
Gładzę nią metalową lufę
Błyszczącą w blasku księżyca
Obrzucam ją wzrokiem
Suchym jak piasek z dna morza
I jak morze głębokim
Nędzna istota Boża
W magazynku ląduje pocisk
Drgające białe paznokcie
Zdrowy rozsadek wydaje pisk
Który znika w beznadziejnym locie
Serce pompuje więcej krwi
Czarnej od spalonych uczuć
Nagle zbliżają się ku sobie brwi
Bo serce znów zaczyna kłuć
Mózg jak zniszczona fabryka
Produkuje sprzecznych myśli tysiące
I każda powoli znika
Jako na spuście odliczane miesiące
Wielki ciężar czasu
I ani grama więcej
Gdzieś w środku ciemnego lasu
Kres długo sprawy ciągniętej
Słaby palec unosi broń
Powolnym ruchem ku górze
Lufa dotyka skroń
Jej koniec niknie w myśli chmurze
Co ten mózg winny
To nie jego wina
Twój cel niech będzie inny
To w sercu tkwi przyczyna
Ciało rozluźniło nieco rękę
Ręka opuszczała się powoli
Do piersi by zakończyć mękę
To serce ciągle boli
Mnóstwo myśli namacalnych
Jak pył w wietrze
Kolejny krótki gest z tych
Trwających wiecznie
wyśmienity
1 głos
przysłano:
1 maja 2007
(historia)
przysłał
Kacper –
1 maja 2007, 18:39
przysłał
Johanna Daniela Davis –
1 września 2009, 14:54
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się