Na ławce jest przecież
Tak inaczej
Nie twardo
Raczej miękko
Jak na sofie czerwonej
Rozgrzanej bez uprzedzenia
Z tej ławki to i wstawać się nie chce
Bo gwiazdy szeleszczą
Bo księżyc gwiżdże radośnie
Tak lubię na niej siedzieć
Wpatrywać się
W bezgraniczne niebo
Lubię gdy powtarza
Jak w programie telewizyjnym:
Twoje szczęśliwe liczby to dziś:
Dwadzieścia
Zero siedem
Zero cztery
I
Trzynaście
Nie podobają mi się dwie ostatnie strofki , reszta jest w porządku , bardzo w porządku
Badz co badz, dziekuje :)
Pozdrawiam
Pozdrawiam.