Literatura

pożyczanka (wiersz)

Hekate

POŻYCZANKA

siedzi na dywanie
i układa z puzzli widok
na szczyt

bezbarwna zapełnia swój bezkształt
skałą strumieniem kosodrzewiną
a mnie zabiera nos
i wszystkie zapachy

gdy prześcignie kozicę
znajdzie inny cel

tylko w lewym górnym rogu
puste miejsce puzzel
z podwójnym brzegiem

kawałek nieba zaciskam w dłoni
nie znajdzie

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 12 maja 2007, 10:23
oddaj ten kawałek nieba , hekate , kawałów Ci sie zachciało , no !
Fajnie zabrzmiało układanie widoku na szczyt
Hekate
Hekate 15 maja 2007, 17:56
Nie oddam, ha! ;)
Ale swoją drogą ten wiersz jest straszliwie nie-mojszy, sama nie wiem co mnie natchnęło, chyba umyślnie zlapidaryzowane wkurzenie ;)
przysłano: 9 maja 2007 (historia)

Inne teksty autora

spaliny
Hekate
Odys
Hekate
wypadek
Hekate
pieta
Hekate
w łazience
Hekate
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca