kiedyś powstał
we mnie wiersz
-pełen kolorów
-delikatny
-słodki
połaskotał duszę
i odszedł
nie pozwolił się zapisać,
nie dbał o wieczność
wręcz przeciwnie
- przeminął
A ja przyglądałam się
jak odchodzi
pozostając pusta w środku
Pomysł jest dobry, tylko nie wyrażony.
pozdrawiam