Rozpieszczasz
scałowując ze mnie
miłość
z miękkich i bladych ud,
stóp,
różowych płatków paznokci...
(powinnam być
Ci wdzięczna
za cudowny początek dnia)
Dopijam
wczorajszego szampana
z którego
nastrój dawno uleciał
i zamieszkał we mnie
Oby na zawsze...
Jestem na tak :) (chociaż osobiście ten trzykropek na końcu bym wyrzuciła)