***

Kasia

Rozpieszczasz
scałowując ze mnie
miłość
z miękkich i bladych ud,
stóp,
różowych płatków paznokci...

(powinnam być
Ci wdzięczna
za cudowny początek dnia)

Dopijam
wczorajszego szampana
z którego
nastrój dawno uleciał
i zamieszkał we mnie

Oby na zawsze...
Kasia
Kasia
Wiersz · 12 maja 2007
anonim
  • ew
    ciekawie przedstawiony poranek , tym razem ujęłaś mnie, Kasiu ,ciepłem poranka i chęcią zatrzymania wczorajszego wieczoru

    · Zgłoś · 17 lat
  • Hekate
    Urokliwe, lekkie i powiewne! Takie po prostu, bez wydziwiania i górnolotności.

    Jestem na tak :) (chociaż osobiście ten trzykropek na końcu bym wyrzuciła)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Inka
    to tak Perfektem powiało i dopijaniem wczorajszego piwa... mimo wszystko jestem na tak :) i ładne to i ciepłe i dobrze się czyta :)

    · Zgłoś · 17 lat