smak

kolega ze studiów

Najs..... , dobra tworczosc

Inka

ps Patyczku a Ty wiesz że ja wiem i wiemy oboje ;p dzięki za wiarę we mnie ;p

Inka

nitjerku dziękuję za wierne kibicowanie :) widzę że pojawiasz się pod każdym moim wierszem :) bardzo mi miło :)

Kasiu .. no cóż.. to pytanie chyba tam jednak zostanie.. ale miło było dowiedzieć, że wiersz się spodobał :)

kul.. dziękuje za szczery komentarz... wiem że nie jestem w stanie trafić w gust każdego... może inne moje wiersze bardziej Ci się spodobają? pozdrawiam Was wszystkich cieplutko :)

kul

a dla mnie za duzo utartych zwrotow: nienarodzone dzieci.atmosfera sie zageszcza (to jak z piosenki PidzamyPorno).slodki smak rozkoszy. i w zasadzie do co-drugiego wersu moglabym sie przyczepic. nawet te ziarenka ryzu sypiace sie przez palce.. nie,dla mnie nie. za to pierwsze pytanie genialne, czujesz?

Kasia

podoba mi się szczególnie te trzaskające kości nienarodzonych dzieci to pytanie czujesz? nie jest tu konieczne ale ładny ogólnie pozdrawiam!

nitjer

Podoba się. Smakuje najbardziej w wersach od czwartego do szóstego oraz w czterech ostatnich.

Pozdrawiam :)

Patyk

brawo:):):) bardzo mnie się podoba ta Twoja "kolanowa" pisanina :P tak trzymaj!

Inka

ew kochana to wiersz napisany " na kolanie" w pociągu.. przepisałam dokładnie każde słowo bez poprawek... widać taka pisanina wychodzi mi najlepiej :) pozdrawiam

ew

dobre :) bardzo dobre Inko :) pytanie o czucie w trzecim wersie zbędne , ale przymykam oko , za to pytanie o seks - kapitalna odskocznia od myślenia o tym wszystkim co strzela między zębami .