Cisza

gravity-of-love

Cisza niknącego istnienia
Życie bezszelestnie odchodzi w niepamięć
Twoją niepamięć

Puste strony
których Ty nie zdążyłeś zapisać
w moim sercu
teraz płoną

Niebo spłonęło
dawno dawno temu
opadły popiół podrażnił oczy
straciłeś wzrok

Nie możesz zobaczyć czegoś
w co już przestałeś wierzyć
We mnie cisza...
gravity-of-love
gravity-of-love
Wiersz · 12 maja 2007
anonim
  • ew
    takie to moje i takie to bliskie , ogień a potem popiół i cisza ..

    · Zgłoś · 17 lat
  • gravity-of-love
    :):):) bardzo miło jest mi to słyszeć!



    · Zgłoś · 17 lat
  • Hekate
    Niewiemniewiemniewiem (konsternacja)
    Bo z jednej strony ta cisza i mnie przekonuje, ale z drugiej płonie nieszczęsne niebo i równie nieszczęsne serce.
    Przyznam, że mam problemy z odczytywaniem poezji miłosno-po-miłosnej. Bo to takie powielane po wielokroć schematy, które z trudem dają się przeinaczyć. Ten wiersz ma w sobie coś świeżego, ale jednak mimo wszystko wpisuje się w nurt, za którym nie przepadam.
    Ponieważ nie chcę być niesprawiedliwa, a mój wredny subiektywizm nie da się niczym przekonać, oceny nie wystawiam.
    Pozostawiam ulotną smugę niezdecydowania i uciekam :)


    · Zgłoś · 17 lat