garmonbozia

cisza

Zabity czasem
oczekiwania na ciebie
odbieram spowrotem
wszystkie swoje portrety

A potwory
tańczące w mojej
głowie
nie znikają

Przybijam gwoźdźmi
swoją garmonbozie
by móc patrzec na nią
i pamietać o bólu.
cisza
cisza
Wiersz · 2 czerwca 2007
anonim
  • stanisław
    niepotrzebnie .rozejrzyj się a zobaczysz być może więcej życia w bólu niż u siebie

    · Zgłoś · 11 lat