wiosna

Inka

kochać Ciebie to jak stanąć pod kwitnącą jabłonią
łapać w dłonie opadające płatki
patrzeć
a niebo co nad nami drzeć drobnymi palcami na strzępy
rozkołysane wiatrem pocałunki chłonąć jak zapach
naiwnie otwartymi ustami łapać krople zimnego deszczu
poczuć jak klei się do powiek Twoja nadzieja
wiedzieć
Inka
Inka
Wiersz · 6 czerwca 2007
anonim
  • ew
    Ty na bieżąco piszesz , czy kie licho ? :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    przecież nie nadążam Cię komentować , no :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    a naiwniej nie mogłaś już ? jeszcze o opuszkach paluszków zapomniałaś . Albo się przyłożysz , moja panno , albo naprawdę dam Ci klapsa , no :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Inka
    ;p ale mi pojechałaś :D kochana moja ... obiecuję wziąć się za robotę .. solidnie jak trzeba :) pokażę się za dni kilka z poważniejszym materiałem .. :) ale przyznasz że to słodki "wierszuniek" jest? :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    słodki , słodki , i owszem , tyle że sam jego urok m nie nie przekonał :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • ew
    Ineczko .. się czeka tu na Ciebie , wiesz ?

    · Zgłoś · 17 lat
  • Inka
    ew kochana :) oi nie idzie mi to pisanie ostatnimi czasy ... :( pomysły nie wpadają do główki .. a wszystko przez to letnie "poegzaminacyjne" rozleniwienie, które mną zawładnęło .. pozdrawiam Cię cieplutko i obiecuję zabrać się do roboty :)

    · Zgłoś · 17 lat