kupiłeś strusia

slheroin

masz swój świat - szepczę ci moją przynależność. pamiętam,
słuchałeś przed świtem deszczu, nie wiedząc co zrobić z rękami. zegar mielił

wieczność rozdwajającą się na końcach
i wszelkim początku
chaos.

strzelałeś wzrokiem z palców, gwizdałeś o zbawieniu. reagowałeś
lustrem srebrowym. wszystkim w domu.

poczułes się współczesny. kupiłeś strusia. artystkę
zwierzę o wymiarach zaborczych. gryzącą,
wyrywającą kłaki egzaltacji, szarpiącą piórka horyzontu.
takie malutkie zwierzę. obserwatorskie.

już sam nie wiesz. przesiliłeś dzień z nocą. zgasiłeś światło.
rozciągasz się z kilka pięter.
slheroin
slheroin
Wiersz · 6 czerwca 2007
anonim
  • Arek Janicki
    Wiersz zapewne pozostawiłby metaliczny posmak w ustach podczas czytania. Srebrno-metaliczny. Szczególnie podoba mi się fragment z zegarkiem.

    · Zgłoś · 17 lat
  • slheroin
    ehh...jasne, ocena na słaby bez komentarza. pewnie i bez czytania. cóż.

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    Aron
    Chylę czoła przed talentem rówieśniczki i polecam stornę Actionmag.net

    · Zgłoś · 17 lat