Płacz (wiersz)
Outsider
Śmiech po lewej
Ja po prawej
Strona,kąt,dziura w płocie
Pusto,mglisto,na dnie
Jeszcze oko żałoby przemknie źrenicą świadomości
Nie - ma - nic - po - prostu
Liście w głowie
W trawie łzy
A ja tak chcę by ocalić mnie od reszty
na wieki wieków.
Ja po prawej
Strona,kąt,dziura w płocie
Pusto,mglisto,na dnie
Jeszcze oko żałoby przemknie źrenicą świadomości
Nie - ma - nic - po - prostu
Liście w głowie
W trawie łzy
A ja tak chcę by ocalić mnie od reszty
na wieki wieków.
dobry
4 głosy
przysłano:
16 czerwca 2007
(historia)
przysłał
Outsider –
16 czerwca 2007, 20:16
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Znowu jakies rozdarcie widze. Co sie martwisz co sie smucisz skad przybylas tam tez wrocisz. Gdy wszystko skonczy sie jak myslalem wrzuc mnie do morza stad przyjechalem Bim bom ba bim bom skad wiedziec wszystko komu bije dzwon. To te wschody i zachody uff
pozdrawiam
Pozdrawiam.
Pozdrawiam...