Przemoc

nitjer

Miewa spotkania
z własną niemocą
szamocze się.

Za każdym razem dochodzą.
Do porozumienia.

Godzą się.
Na wszystko.
nitjer
nitjer
Wiersz · 21 czerwca 2007
anonim
  • estel
    z tych paru wersów wynika dość przerażający obraz. Fajnie, można czytać w tym o sobie, można o świecie. chociaż... czy to nie w końcu to samo? ;)
    "Za każdym razem dochodzą" - taaa, ich jest coraz więcej.
    pozdrawiam

    · Zgłoś · 17 lat
  • hewka
    nie wiem, mam mieszane uczucia, jakby za malo a przeraza juz sam tytul,
    serdeczne posylam i slonka, u mnie pada... ech a lato rozkwitac powinno:)

    · Zgłoś · 17 lat
  • nitjer
    Estel :) Cieszę się, że mimo iż nieco przeraził dał się przeczytać i to na rozmaite sposoby.

    Pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • nitjer
    Hewko :) Nie każdy wiersz musi być długi. Tematyka tego tekstu mało frapująca więc nie ciągnąłem go zbyt długo. Chciałem - jak to mówią - krótko i na temat. Myślę, że następne lepiej do Ciebie trafią. Zapraszam Cię do nich :)

    Pozdrawiam i posyłam Ci również dużo słońca (z miasta często ostatnio podtapianego przez nadzwyczaj ulewne burze) :))

    · Zgłoś · 17 lat
  • Hekate
    To wiersz, który można i ogólnie i konkretnie.
    Ja wiem, że powinnam uogólnić, ale mój aktualny stan duszy odpowiada dokładnie "przemocy" i prawdopodobnie znowu dostanę od siebie mentalnie po mordzie i będę musiała powędrować dalej.
    Chociaż chyba już nie mam siły...

    Co najpiękniejsze tej drugiej mnie wcale nie chodzi o pięć złotych, ani o komórkę, którą można sprzedać na rynku. Niestety. Przekupstwo nie wchodzi w grę.

    · Zgłoś · 17 lat
  • nitjer
    Hekate :) Powiem konkretnie: Cokolwiek byś ze sobą nie zrobiła, to i tak w każdym przypadku dojdziesz. Z samą sobą. Do porozumienia oczywiście ;) A ono nowych sił witalnych na pewno Ci doda :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Wena
    Taka bardzo esencjonalna miniaturka. Trochę bolesna ale jaka prawdziwa. Minimum słów maksimum treści.
    pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • nitjer
    Krysiu :) Zasada minimum słów - maksimum treści, wyniesiona została przeze mnie z okresu gdy udawało mi się pisywać króciuteńkie - najczęściej dwuwersowe - fraszki. Ich tworzenie wspomagało tak przydatne teraz umiejętności kondensowania tekstu. Cieszę się, że tak dobrze i prawdziwie czujesz ten wiersz.

    Serdeczności moc posyłam :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Arek Janicki
    1. to miejsce na artykuły, a nie na poezje
    2. brak polskich znaków

    · Zgłoś · 17 lat