Pożegnanie z różą

Pan S

Różo
Nie będę Cię pielęgnował

To przecież Twój wybór
Nie w moim zwyczaju
Być
Na siłę

I wiem że dziko rosnąć będziesz
Ledwie pare chwil

Może wrócisz znów do ziarna
Które dało Ci szczęście
Istnienia

* * *

Powiedz
Czy zgubiłaś jakiś kolec
Czy choć trochę Cię zmieniłem

Mną się nie martw
Do swoich wrócę spraw
Przecież milion zachodów słońca
Przede mną

I jedno wiem
Nie będę księciem

Przecież nigdy nim nie byłem
Pan S
Pan S
Wiersz · 21 czerwca 2007
anonim
  • Pan S
    Oj rzeczywiscie. Niedopuszczony przez literowke czy jeszcze z jakiegos innego powodu?

    Bo przydala by sie czasem argumentacja, nie wiem co mam myslec.

    Pozdrawiam...

    · Zgłoś · 17 lat
  • Arek Janicki
    niestety zbyt mało informacji niesie tekst.

    · Zgłoś · 17 lat