teatr rec

slheroin

mikrofon nie bywa wyłączony, tylko cicho
mówi. znudzone zajączki igrają na suficie.
zajączek znudzona minka z zajączkiem
popsuj zabawa. in extenso.

gawędy próbują przerysować się
prostymi liniami. radykalnie nabrzmiewa
każdy gest tej nocy młodej
nie do wyleczenia. wiadomo:

salony kłamią, kuluary mówią prawdę.
musi istnieć imperatyw konstelacji,
przecież pop-art zapuszkował komety.

krąg się obraca na czyjąś korzyść wciąż
się nabiera na starą sztuczkę
z wodą w ustach. garderoba skóry,
rozchwiany kadr, klatką do siebie.

kurtuazja. kurtyna. kurtyna.
slheroin
slheroin
Wiersz · 22 czerwca 2007
anonim
  • estel
    no.
    a mogę dać gwiazdkę? :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    kul
    profesjonalnie
    przemawiajaco
    gleboko
    i jak dla mnie amatorki - bardzo dobrze :)

    gratuluje,
    wysmienity

    · Zgłoś · 17 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    kasjo
    bardzo, bardzo mi się podoba

    · Zgłoś · 17 lat
  • Bartek
    Fajne, fajne:) Dobra jesteś. Może napiszesz coś o japońskich samurajach? Bo wiesz, ja też uwielbiam wiatr we włosach i moje moto "RAPTOR" (sam)

    · Zgłoś · 17 lat