Dyskretne tango

talula

ubezwładniony krok w przód
następny - pewniejszy w bok
kradniesz mnie

pachniesz moim strachem
czuję każde niewypowiedziane
słowo

weź mnie uśmiechem
weź mnie do swojego snu
niechaj w nim krążę

zatańczmy kolorując
wspólną tęczę
stojąc na ciemnej ziemi

proszę, nie mów nic.
talula
talula
Wiersz · 22 czerwca 2007
anonim
  • ew
    Biorę , ale bez trzeciej strofy , banalnością zionie niepotrzebnie , niszcząc moc tanga i jego siłę . Tak mi się przynajmniej wydaje :)

    · Zgłoś · 17 lat
  • Marek Dunat
    zgadzam się z ew. może mniej radykalnie , ale z pewnościa bez drugiego wersu trzeciej strofy .wyrzuciłbym również ,, wspólną ,, . mimo wszystko to niezły wiersz.

    · Zgłoś · 17 lat
  • Hekate
    To brzmi jak piosenka.
    Prawdopodobnie gdyby melodia, to człowiek nie zwróciłby uwagi na tekst.
    A tak to niestety zwraca.
    Powielane schematy, które skomponowane w taki a nie inny sposób brzmią nieźle, ale kompletnie nic nie wnoszą.

    Słaby.

    · Zgłoś · 17 lat
  • Arek Janicki

    · Zgłoś · 17 lat